Ekologia i futbol
Wtorek w Mołdawii zaczął się od spotkania. Na obrzeżach Kiszyniowa działa firma produkująca piece i m. in. pompy ciepłownicze i tam mieliśmy wykład oraz prezentację odnośnie odnawialnych źródeł energii wykorzystywanych w gospodarstwach domowych. Potem marszrutką zapchaną do granic możliwości (nas było 25, poza tym byli inni wkurzeni pasażerowie) pojechaliśmy znowu do centrum Kiszyniowa. Po spacerze, zaszliśmy do firmy zajmującej się produkcją filmów instruktażowych. A na koniec dnia poszliśmy na mecz! Daleko nie mieliśmy. Okazało się, że hotel, w którym śpimy jest ośrodkiem treningowym najlepszego piłkarskiego klubu w Mołdawii - Zimbru Kiszyniów. Nasi wygrali 2:0, wieczorem świętowaliśmy.
Komentarze
Prześlij komentarz